Rosnąca liczba ataków hakerskich to dla ubezpieczycieli dowód na zwiększone ryzyko powstania szkody. I, w efekcie, konieczności wypłaty odszkodowania. W przypadku wielu ubezpieczycieli oferujących swoją ochronę firmom technologicznym poskutkowało podniesieniem składek za OC zawodowe dla IT i za ubezpieczenie Cyber. Inni jednak – ci, którzy specjalizują się w podobnych produktach – poszli drugą w stronę. Zamiast zwiększać cenę polisy, postanowili zadbać o bezpieczeństwo bezpośrednio u klienta. Jednym z wprowadzonych przez nich wymogów jest konieczność posiadania uwierzytelniania wieloskładnikowego po stronie ubezpieczonego.
Luka w bezpieczeństwie – zdalny dostęp
Statystyki pokazują, że tym, co szwankuje, jeśli chodzi o zabezpieczenia w firmach, jest udzielanie zdalnego dostępu do oprogramowania i systemów. To szczególnie istotne dziś, gdy tak popularna stała się praca zdalna. Tę obniżoną czujność wykorzystują hakerzy, którzy dostają się do oprogramowania, potem do sieci organizacji, którą szpiegują, by zebrać jak najwięcej informacji. Ostatnim etapem ich działalności jest wydobycie interesujących dla nich danych i zaszyfrowanie ich. I tak firmy padają ofiarami cyfrowych ataków.
Nowe problemy, nowe wymogi
Dlatego też Chubb – ubezpieczyciel, którego produkty można kupić na ubezpieczenieit.pl – włączył do wymogów konieczność wdrożenia wieloskładnikowego uwierzytelnienia dla systemów i oprogramowania, które dają możliwość zdalnego logowania.
Takie rozwiązanie to świetne zabezpieczenie dla obu stron umowy – i ubezpieczonego, i ubezpieczyciela. Ograniczenie ryzyka w firmie IT to niezwykle istotny element dbania o cyberbezpieczeństwo. A to przekłada się bezpośrednio na możliwość pozyskania ochrony u czołowych, światowych ubezpieczycieli.